Seria 5 wywiadów, która w ciągu najbliższych 5 miesięcy będzie dla Was przydatną wiedzą w pigułce. Wypowiedzi 5 ekspertów z branży transportowo-spedycyjno-logistycznej pozwolą Wam zaplanować bezpieczny transport przy optymalizacji jego kosztów. Czym się kierować? Na co zwracać uwagę? Zapraszamy do lektury!

Krzysztof Adamczyk – Team Leader z bogatym doświadczeniem w branży frachtowej. Studiował towaroznawstwo na Uniwersytecie Przyrodniczym w Lublinie, a swoje umiejętności rozwijał pracując w Stanach Zjednoczonych oraz Kanadzie. Do NWIC dołączył rekrutując się z polecenia już ponad 5 lat temu. Zaczynał w dziale obsługującym amerykański transport drogowy, a dzięki zaangażowaniu i ciągłemu rozwojowi obecnie obejmuje stanowisko team lidera działu morskiego. Na przestrzeni ostatnich lat miał znaczący wpływ na rozwój działu Customer Service po stronie amerykańskiej oraz szkolił nowych adeptów spedycji. Prywatnie jest miłośnikiem sportu, trenował piłkę siatkową przez 9 lat, uprawiał MMA i crossfit, a także tańczył w zespole pieśni i tańca na studiach.

Krzysztof – Jasno sprecyzowane cele oraz przejrzystość procesu – tego wymagam od zarządu i managerów, gdy te czynniki są zapewnione skupiam się na organizacji pracy własnej i zespołu. Kluczowymi elementami jest efektywna komunikacja, zapewnienie dobrych, profesjonalnych relacji zarówno wewnątrz organizacji jak i w kontaktach z Klientem. Proces logistyczny jest złożony, więc odpowiednia nawigacja, zrozumienie zakresu odpowiedzialności jak również jej rozgraniczenie po prostu musi być. Bez tego procesy mogłyby utknąć w martwym punkcie, a tego nikt nie chce. Automatyzacja daje mnóstwo możliwości, ale może też dużo namieszać, dlatego z mojej perspektywy powinna być wdrażana stopniowo, lecz jednocześnie odpowiednio sprawnie, tak aby nie “wypaść z peletonu”. Stawia to wiele wyzwań przed branżą i konieczne jest dostosowanie się do zmieniających warunków i ciągłego doskonalenia. Liczę, że w większości usprawni to działania operacyjne jak również przepływ informacji.

Krzysztof – Uważam, że najważniejsza rzecz w spedycji to know how, druga to efektywna komunikacja. W przypadku gdy mamy do czynienia z ludźmi z całego świata warto jest na początku zauważyć człowieka po drugiej stronie, poświęcić kilka minut, żeby zrobić krótki research, dowiedzieć się np. o regionie, nadchodzących świętach lub obyczajach i zapytać o coś niezobowiązującego przy pierwszym kontakcie – to pomaga w komunikacji. Jeśli to zrobisz, osoba po drugiej stronie chętniej będzie z Tobą współpracować. Obsługuję Klientów z różnych części świata i znam takich którzy się wysilają, żeby powiedzieć do mnie coś po polsku – doceniam, to miłe.

Krzysztof – Każdy z mniejszych zespołów w NWIC jest częścią większego zespołu NWIC, więc wszystko co robimy w operacjach morskich przechodzi przez szereg specjalistów i jest konsultowane, tak aby dostarczyć jakościowe rozwiązanie. Dlatego nie przypisywałbym zasług realizacji ciekawego projektu jednemu mniejszemu zespołowi. Co prawda zaczyna się od Customer Service – Klient “przychodzi” do nas z pomysłem, a my zastanawiamy się jak to zrobić. Ciekawym przykładem może być demontaż przemysłowej Klatki spawalniczej na terenie Michigan, zabezpieczenie jej do wysyłki w kilku specjalistycznych kontenerach do Europy – to był jeden z pierwszych projektów Cezarego, którego w tym czasie szkoliłem, wszystkie etapy przebiegły pomyślnie. Inny innowacyjny przykład to usługi Fullfilment, które udało nam się wprowadzić w naszym magazynie w Hodgkins, IL wraz z naszym Partnerem biznesowym. Obecnie pakujemy i wysyłamy ok. 3000 przesyłek miesięcznie po całych Stanach i pracujemy nad kolejnymi projektami w tym zakresie.

Krzysztof – Na to pytanie odpowiedź może być tylko jedna: “call NWIC” – nie ma się co zastanawiać i szukać dalej, po prostu 😊

Krzysztof – Transport morski jest nierozłącznym elementem handlu międzynarodowego. Rynek zawsze był zmienny i nasi Klienci o tym doskonale wiedzą. Inflacja i różne napięcia geopolityczne niezaprzeczalnie wpływają na wysokość cen, dostępność dóbr, a także potrafią zachwiać łańcuchem dostaw. Na pewno jest to trudny czas dla naszych Klientów, dla których może się okazać że koszt zakupu określonych towarów w danym kraju jest zbyt wysoki i żeby utrzymać się na rynku muszą szukać podobnych produktów po konkurencyjnych cenach w innym kraju, co może być wyzwaniem. Z naszej perspektywy armatorzy niestrudzenie pracują nad tym, aby kontenery nie stały w miejscu, niezależnie od sytuacji na rynku. Dlatego jeśli nasz Klient zakończy współpracę z jednym z odbiorców lub producentów a rozpocznie z nowym w innym kraju, jesteśmy w stanie zapewnić rozwiązania logistyczne przy zachowaniu jakości usług. Kwitując, moja rada – zawsze szukać alternatywnych rozwiązań, szczególnie w trudniejszych okresach.

Krzysztof – Cała przyjemność po mojej stronie😊